Kosmetyki Soraya Man Adventure - nasza opinia |
Ostatnio mieliśmy okazję przetestować kosmetyki dla mężczyzn Soraya MEN Adventure 40. Zestaw, który do nas dotarł składał się z: wygładzającego peelingu do twarzy, balsamu po goleniu, regenerującego kremu do twarzy oraz przeciwzmarszczkowego kremu-żelu. Tak duży zestaw kosmetyków dla przeciętnego mężczyzny po czterdziestce pamiętającego tylko krem Nivea oraz Brutal po goleniu może być sporym wyzwaniem. Zacznijmy od peelingu do mycia twarzy. Ten kosmetyk uważany zapewne przez większość mężczyzn za antidotum na trądzik i zdecydowanie kobiecy produkt wzbudził nasze największe zainteresowanie. Przeczytaliśmy działanie:
Na promiennej twarzy specjalnie nam nie zależało, ale przygotowanie do golenia, czemu nie. Rozprowadzenia przez dwie minuty na wilgotnej twarzy ruchami okrężnymi trochę nudzi, ale efekt... Tu niestety musimy podeprzeć się porównaniem: z peelingiem jest jak seksem, dopóki nie spróbujesz nie zrozumiesz a opisywanie to jednak nie to samo. Jeżeli ktoś nigdy nie stosował takiego kosmetyku to serdecznie polecamy nasza męskość wcale na tym nie ucierpi a twarz zyska zupełnie nowy wygląd. Skuteczność kremu po goleni docenią między innymi ci, którzy używają maszynek jednorazowych do granic możliwości. Okazuje się, że nie tylko Nivea łagodzi podrażnienia a ukojenie przychodzi natychmiast! Kolejny produkt to przeciwzmarszczkowy kram-żel do twarzy Krem ten rozwiązuje kilka problemów. Po pierwsze może być używany, jako krem po goleniu, co rozwiązuje problem, kiedy należy go użyć. Po drugie poprawia jędrność i elastyczność skóry oraz poprawie jaj nawilżenie. Na koniec krem regenerujący Tu podobnie jak z peelingiem, warto spróbować! Zwłaszcza po ciężkiej nieprzespanej nocy. Nie napiszmy, że czyni cuda, ale polecamy popatrzeć w lustro przed i po. Naszym zdaniem bardzo dobry efekt uzyskuje się też wieczorem po całym dniu, kiedy jeszcze trzeba się prezentować. Nie koniecznie na kolacji biznesowej, ale może a raczej zwłaszcza dla bliskich. Jak ważne jest trzymanie klasy do końca? Ciekawe czy ktoś z Was pamięta arystokratkę, która uratował dwójkę dzieci z trzeciego pokładu na tonącym Titanicu? Jednak wszyscy cenią orkiestrę, która grała do końca, chociaż nikomu tym życia nie uratowała. Często zastanawiamy się, co kupić na prezent? Może warto kupić coś, czego osoba obdarowywana raczej sobie nie kupi a warto, aby spróbowała. |