Wszystko co powinieneś wiedzieć o Cloud Computing, czyli chmurze

Wśród terminów informatycznych, które w ostatnich latach robią największą karierę, takich jak Responsive Web Design, czy Big Data, jednym z najpopularniejszych jest Cloud Computing. Czym jest, w tłumaczeniu potocznym, „chmura”, będąca ostatnim „krzykiem mody IT”? Otóż jest to model architektoniczno–biznesowy, w którym oprogramowanie dostarczane jest użytkownikom końcowym przez sieć Internet, natomiast ich urządzenia (na przykład komputery lub smartfony) stanowią jedynie warstwę kliencką przetwarzanych w chmurze danych. Wchodząc w głąb tej ogólnej definicji, oznacza to, że cały mechanizm (obsługa i hosting danych, utrzymywanie oprogramowania oraz zapewnianie ciągłej mocy obliczeniowej), znajduje się po stronie operatora, a użytkownik otrzymuje już odpowiednio „oprawioną” wersję prezentacyjną danych, do których dostęp posiada na ściśle określonych zasadach.

chmura3

Ten popularny i jednocześnie posiadający niebagatelne problemy definicyjne termin wydaje się być zatem zdecydowanie młodszy od rozwiązania, które opisuje. Mimo, że Cloud Computing dopiero od niedawna wszedł do języka społeczności internetowej, jest modelem, na którym bazuje między innymi poczta e-mail, serwisy internetowe z ogłoszeniami, Dropbox czy wszystkie serwisy społecznościowe. W wymienionych przypadkach wszystkie dane są przechowywane właśnie u operatorów, użytkownik natomiast za pomocą swojego komputera ma jedynie predefiniowane możliwości zarządzania nimi. Cloud Computing łączy się z pojęciami takimi jak PaaS / SaaS / IaaS, w których w chmurze możemy przechowywać dane kojarzone z klasycznymi systemami ERP (enterprise resource planning -  systemy informatyczne służące wspomaganiu zarządzania przedsiębiorstwem) i CRM (customer relationship management – to zestaw procedur i narzędzi do zarządzania kontaktami z klientami) - informacje o klientach, transakcjach, pracownikach - słowem kompleksowej logice biznesowej.

Na czym polega innowacja Cloud Computingu? Otóż, w modelu tradycyjnym, obsługa danych (np. gier komputerowych, programów do zarządzania domowym budżetem) była, i jest nadal, prowadzona w ramach mocy obliczeniowej prywatnego komputera. W związku z tym, dane są fizycznie przechowywane na tym komputerze (tak jak plik tekstowy, który edytujemy w ramach na przykład pakietu MS Office), co wiąże się z całym bagażem zalet oraz wad takiego rozwiązania. W momencie, kiedy komputery służą tylko jako interfejs do połączenia z maszynami zewnętrznymi, mają dostęp do nieporównywalnie większej mocy obliczeniowej i są zwolnione z kosztów utrzymywania danych lokalnie.

Jak zauważyliśmy, kwestia definicji cloud computingu jest poniekąd „zagmatwana”. Niektórzy analitycy definiują cloud computing bardzo wąsko jako ogół usług dostępnych przez sieć Internet, w których jest możliwość dokonywania zdalnych operacji z poziomu komputera klienckiego (chociażby w trybie odczytu informacji). Inni natomiast specyfikują to podejście do obliczeń odnoszących się wyłącznie do świadczenia usług personalizowanych, polegających na przetwarzaniu danych związanych ściśle z użytkownikiem (które może tworzyć, odczytywać, edytować, kasować).

Wśród rodzajów usług ściśle związanych z Cloud Computingiem można wymienić co najmniej trzy poniższe:

1. SaaS (Software as a service) jest typem Cloud Computingu, który dostarcza pojedynczą aplikację przez przeglądarkę do klientów: kompletną, działającą w dużej mierze niezależnie od użytkownika.

2. PaaS (Platform as a service) to odmiana SaaS, w której usługą jest platforma: środowisko, którego użytkownicy aktywnie używają do budowy swoich własnych aplikacji. W przeciwieństwie do SaaS, usługi te polegają na dostarczaniu „klocków”, z których buduje się aplikacje. Przykładem jest Google APP Engine.

3. IaaS (Infrastructure as a service) nazywany również kiedy HaaS (Hosting as a Service) polega na dostarczaniu wyłącznie infrastruktury informatycznej użytkownikowi, na przykład przestrzeni serwerowej, na której może zainstalować własne oprogramowanie.

Jakie są zalety a jakie wady rozwiązań „w chmurze”? Z pewnością największą jest możliwość outsourcowania usług a także odpowiedzialności za ich funkcjonowanie, tworzenie i rozwój. Najprostszym być może przykładem dla osób, które zajmują się oprogramowaniem, jest przetrzymywanie plików, które wykonują pewne operacje na zewnętrznych serwerach (zamiast lokalnie), na przykład bibliotek JQuery.

Od kilku lat polscy i zagraniczni dostawcy oprogramowania związanego z Internetem, inwestują w technologie dostarczania usług „w chmurze” dla klientów z sektora MSP i dużych przedsiębiorstw. Dzięki temu pracownicy mają dostęp do aplikacji i wszystkich danych bezpośrednio przez przeglądarkę internetową z każdego praktycznie miejsca na świecie. Firmy nie muszą zatem inwestować w serwery, licencje i dodatkowych specjalistów.

Na co należy zwrócić uwagę podczas korzystania z usług Cloud Computingu? W grę, niezależnie od tego, czy konkretnym przykładem jest serwis społecznościowy czy usługa, w której będziemy przechowywać dane naszych kontrahentów, wchodzi kilka kluczowych czynników.

Pierwszym z nich jest dostępność usługi (na przykład deklarowana procentowo przez operatora). Usługa powinna być dostępna w trybie rzeczywistym i zapewniać >99,9% czasu dostępności danych. W innym przypadku możemy narazić się na brak dostępu do systemu w kluczowych dla nas momentach. Dodatkowo, o planowanej lub bieżącej niedostępności powinny nas informować specjalne komunikaty.

Drugą kluczową informacją jest bezpieczeństwo. Ponieważ dane przetwarzane „w chmurze” nie znajdują się „u nas”, na naszym lokalnym dysku, jednym z największych ryzyk, które są dostrzegane przez realnych i potencjalnych klientów usług bazujących na Cloud Computingu, jest, obok dostępności, właśnie bezpieczeństwo z tych danych.

Bezpieczeństwo to można rozpatrywać w co najmniej kilku kategoriach. Pierwszą kategorią są zagadnienia dotyczące „ośrodków przetwarzania danych”, czyli hardware’u, który przechowuje dane. Serwery te powinny być odpowiednio zasilane, charakteryzować się przechowywaniem danych w co najmniej dwóch fizycznych lokalizacjach (na wypadek awarii jednej z nich) oraz odpowiednią konfiguracją tworzenia kopii zapasowych. Kwestię tych zagadnień można zawrzeć w jednym pytaniu skierowanym do operatora: „Na ile dane zawarte w chmurze są zawsze dostępne i bezpieczne?”. Warto również zwrócić uwagę na to, jaką opinię ma dana firma oraz, czy z jej usług korzystają markowi klienci. Można zapytać również o to, czy operator posiada certyfikaty (np. CISSP), będące potwierdzeniem wiedzy, lub jakości, w zakresie bezpieczeństwa systemów informatycznych. Kolejnymi zagadnieniami z dziedziny bezpieczeństwa, które warto przedstawić operatorowi, jest pytanie o to, w jaki sposób kodowane są przechowywane dane (na przykład hasła i loginy użytkowników) oraz kto, i na jakich zasadach ma do nich dostęp.

Electronic Frontier Froundation stworzyła rating 19 największych serwisów działających w trybie "chmury", na których są przechowywane różnego rodzaju dane użytkownika, na przykład pliki multimedialne lub tekstowe. Przyznawane są tam punkty za jedno z sześciu kryteriów bezpieczeństwa. Apple, AT&T oraz Yahoo otrzymały zaledwie jedną gwiazdę. LinkedIN, Dropbox oraz Google 5 gwiazdek, natomiast ISP Sonic oraz Twitter najwyższe sześć gwiazdek. Ten rating pokazuje, jak zróżnicowane pod kątem bezpieczeństwa są wciąż globalne usługi webowe.

Kolejną kwestią, na którą warto zwrócić uwagę, jest czas odpowiedzi helpdesku / biura obsługi klienta oraz tryb ich pracy (preferowany to 24/7). Poważne firmy zapewniają zdefiniowany czas odpowiedzi na zgłoszenia telefoniczne i mailowe (w przypadku opcji płatnych zgłoszenia mailowe są obsługiwane do około dziesięciu/piętnastu minut na bieżąco).

Ostatnim komponentem, którego analizę polecamy, jest koszt rozwoju infrastruktury obsługującej naszą usługę. W modelu IaaS, bardzo często spotykamy się z ograniczeniami dotyczącymi przechowywania lub limitu w transferze danych (na przykład w przypadku hostingu plików lub kompletnych usług webowych). Podczas wyboru rozwiązań w chmurze, warto zorientować się, jakie dodatkowe koszty mogą na nas czekać podczas stopniowego zwiększania zasięgu naszej usługi.

Jaka jest przyszłość „chmury”? Ponieważ klienci coraz częściej czują potrzebę łączenia się z danymi za pośrednictwem już nie komputerów osobistych, ale także aplikacji mobilnych czy SmartTV, zasięg, dostępność i jakość usług bazujących na Cloud Computingu będzie rosnąć. Coraz więcej firm oraz osób fizycznych może przechowywać dane „w chmurze”, co już teraz umożliwiają setki operatorów, zarówno w trybie płatnym, jak i przede wszystkim dla „zwykłych” użytkowników Internetu - całkowicie darmowym.

Autor: http://www.datalab.pl/ / Mateusz Jabłoński

 

Copyright © 2009-2018 meskimbyc.pl Wszelkie prawa zastrzeżone | mapa strony