Wygraj z kontuzją!

Ulegają jej zarówno znani sportowcy, mający do dyspozycji cały sztab trenerów oraz lekarzy, jak i zwykli amatorzy. Aby doszło do kontuzji, bo o niej tu mowa, wystarczy często jeden niefortunny krok.

Otarcia, stłuczenia, złamania, zwichnięcia, skręcenia, nadwyrężenia, czy nadciągnięcia stawów to tylko niektóre z wielu możliwych uszkodzeń tkanek lub narządów wewnętrznych powstających na skutek urazów mechanicznych. Choć całkowite zapobieganie kontuzji jest właściwie niemożliwe to istnieją pewne, generalne zasady minimalizujące ryzyko jej powstania.

1) Rozgrzewka.

Ta właściwa i uczciwa, polegająca nie tylko na rozgrzaniu mięśni, czy doprowadzeniu właściwej ilości tlenu do komórek, ale także na odżywieniu oraz „prześlizgnięciu” stawów.  Niepokojące objawy, takie jak ograniczenie zakresu ruchu, czy kłujący oraz palący ból mięśni, które mogą być zauważalne już w trakcie rozgrzewki są pierwszym sygnałem do modyfikacji treningu. Gdy podczas rozciągania, czy obciążania partii mięśniowych towarzyszy nam, nieznany dotąd, ból warto zastanowić się nad wyłączeniem danego ruchu z treningu lub zmniejszeniu jego intensywności.

2) Trening techniczny.

Są nim wszelkie ćwiczenia imitacyjne, wspomagające i specjalne stosowane w nauczaniu i doskonaleniu umiejętności technicznych. Trening techniczny musi być poparty zarówno treningiem motorycznym jak i siłowym.

„W fizjologii znany jest syndrom weekendowego sportowca. Jest to osoba, która na zajęcia wybiera się raz lub dwa razy w tygodniu. Dodatkowo, z racji ograniczeń czasowych,  jej aktywność polega tylko na uczestnictwie w meczu siatkówki lub piłki nożnej. Jest to najprostsza droga do urazów. Każda dyscyplina sportu musi być poparta dodatkowymi treningami. Tylko one pozwolą nam na bezpieczne zwiększanie obciążenia na różne partie mięśniowe.”- mówi Krystian Przybysz, wykładowca „Bezpieczeństwo zajęć. Kontuzje.

Interwencja/przeciwdziałanie”. Pierwsza pomoc na kursie instruktorskim Pole Dance organizowanym przez Studio Tańca Free Art Fusion.

3) Suplementacja

Bardzo ważny i jednocześnie najczęściej pomijany temat w sporcie amatorskim. Rożnego rodzaju suplementy pozwalają na szybszą regenerację zarówno stawów jak i mięśni po wysiłku. Rynek takich produktów jest bardzo zasobny, łatwo więc zaplątać się w marketingowych sztuczkach i nadmiarze „towaru”. Najlepszym wyborem po treningu będą aminokwasy wraz z węglowodanami. W razie potrzeby można się również zgłosić do specjalisty, który z łatwością dobierze właściwą dla nas odżywkę.

4) Odpoczynek.

Jedna z największych tajemnic świata sportu. Odpoczynek po treningu i zachowany sen nocny pozwalają na zdrowy trening. Osoba niewyspana, czy zmęczona już na początku treningu ma mniejsze możliwości generowania obciążeń. W takich stanach ryzyko powstania kontuzji zwiększa się oczywiście niepomiernie. Co istotne podobne symptomy może powodować choroba. Należy więc unikać intensywnego treningu gdy jest się mocno przeziębionym.

Kiedy nie unikniesz kontuzji.

Gdy pojawi się kontuzja należy zmodyfikować lub przerwać trening. Popularne „nadciągnięcie” mięśnia może przekształcić się w naderwanie, którego wyleczenie trwa nawet kilka miesięcy. Nie lekceważmy zatem żadnych objawów, które mogą mieć wpływ na nasze zdrowie. Istotnym czynnikiem przy wszelkich kontuzjach jest także pierwsza pomoc. W urazach treningowych dzielimy je na stawowe i mięśniowe.

W przypadku urazu stawów powinniśmy stosować model PRICE, czyli:

P: protection, czyli ochrona - najczęściej unieruchomienie lub usztywnienie stawu

R: rest, nie używanie uszkodzonego stawu

I: ice, ochładzanie uszkodzonego miejsca

C: compression, ucisk, który ma na celu powstrzymanie miejscowego wynaczynienia (obrzęku).

E: elevation, uniesienie uszkodzonego stawu w górę (grawitacyjne przeciwdziałanie obrzękowi)

„Jeśli chodzi o urazy mięśni to postępowanie zależne jest od stopnia uszkodzenia. Przy popularnych naciągnięciach bardzo dobrze sprawdzają się specjalne elastyczne plastry na skórę. Przejmują one po części obciążenie, któremu normalnie poddany jest dany mięsień i znacząco przyśpieszają gojenie.”- opowiada Krystian Przybysz

Najwięcej urazów ma miejsce na wiosnę, gdy po zimowym ograniczeniu aktywności fizycznej następuje jej gwałtowny rozwój, a nasz organizm nie jest jeszcze przyzwyczajony do zwiększonego wysiłku. O sylwetkę dbajmy zatem cały rok, nie tylko gdy zbliża się lato.

 

Copyright © 2009-2018 meskimbyc.pl Wszelkie prawa zastrzeżone | mapa strony