Gubienie włosów może być objawem wielu groźnych chorób.

Wszechobecny stres czy niekorzystne uwarunkowania genetyczne to główne przyczyny powszechnego w dzisiejszych czasach problemu mężczyzn, związanego z utratą włosów na głowie. Jednak stan naszego zdrowia nie jest bez znaczenia. Gubienie włosów często jest objawem wielu groźnych chorób wyniszczających nasz organizm.

Dzienna utrata mniej niż 100 włosów to proces w pełni fizjologiczny związany z obumieraniem części kosmyków i wyrastaniem nowych. Jednak, kiedy ilość włosów pozostawianych na grzebieniu zaczyna przekraczać 150 powinniśmy się zaniepokoić i gruntownie przebadać. Wiele, bowiem chorób rozwija się prawie niezauważalnie.

W wyniku grzybicy skóry (jest to najczęstsza przyczyna wizyt u lekarza dermatologa) na skórze zaczynają się rozwijać mikroorganizmy chorobotwórcze. Wnikają one poprzez niewielkie rany czy zadrapania i zaczynają się rozmnażać tworząc kolonie, które rozprzestrzeniają się na kształt koła. Zdiagnozowano do tej pory wiele odmian tej choroby, w zależności od rodzaju włosów i indywidualnej odporności pacjenta. Jeśli grzyb ulokuje się w okolicy mieszków włosowych, osłabi je a włosy w tym miejscu będą osłabione i łamliwe. Niektóre infekcje powodują całkowite wyłysienie, inne tylko w pewnym ograniczonym obszarze, najczęściej zainfekowany obszar odpowiada średnicy 4cm. Choroba rozwija się średnio 6-7 miesięcy, po czym samoistnie mija. Do charakterystycznych objawów zaliczamy swędzenie skóry głowy i zaczerwienienie świadczące o rozwijającym się stanie zapalnym.

Choroba, którą powodują pewne rodzaje drożdży nazywamy egzemą. Jest najprawdopodobniej w pewnym stopniu uwarunkowana genetycznie. Typowy objaw to zaczerwienienie pokryte łuskami w żółtym kolorze oraz swędzenie. Rozprzestrzenia się na czoło i kark, czasem plecy a nawet pachwiny. Jej konsekwencją jest wypadanie włosów.

Niektóre bakterie mogą być przyczyną zapalenia mieszków włosowych. Przypadłość ta najczęściej dotyka młodych mężczyzn. Objawem jest postępujące owrzodzenie karku, które może objąć nawet całą skórę głowy. W wyniku obecności bakterii powstają krosty a z nich blizny, które po upływie pewnego czasu zaczynają twardnieć. Dolegliwość głównie rozwija się na skórze głowy, ale może także wystąpić pod pachami czy w miejscach intymnych. Leczenie polega na stosowaniu szamponów antybakteryjnych jeszcze długo po zaniku objawów, aby mieć pewność, że doszło do całkowitego wyeliminowania czynnika chorobotwórczego. Nie poleca się także w trakcie terapii ścinania włosów na krótko, w okolicę mieszków włosowych.

Także inne choroby bakteryjne (jak np. grypa, gruźlica czy zapalenie płuc) mogą powodować powstawanie szkodliwych toksyn, które przedostając się do mieszków włosowych powodują ich osłabienie.

Prawie połowa przypadków łysienia plackowatego (charakteryzującego się powstawaniem wyłysiałych ognisk na głowie) jest związana z zakażeniem mieszkowym liszajem płaskim. Choroba może dotknąć mężczyzn w każdym wieku, nawet młodzieńczym. Jest o tyle nieprzyjemna, że może skutkować trwałą utratą owłosienia. Proces postępuje bardzo powoli, zaczyna się od częściowego przerzedzenia czupryny w niektórych miejscach głowy. Zjawisko ciągnie się latami, a kiedy wreszcie zostaje zdiagnozowane, często jest za późno na podjęcie w pełni skutecznego leczenia, po którym włosy odrosłyby.

Jedna z bardzo groźnych chorób autoimmunologicznych – toczeń rumieniowaty układowy również może powodować gubienie włosów. Mechanizm jest związany z nadmierną reakcją obronną organizmu. Przeciwciała produkowane w organizmie atakują zarówno mieszki włosowe jak i inne komórki ciała, przyczyniając się do wycieńczenia organizmu. Utrata włosów często jest nieodwracalna ze względu na powstające w wyniku procesów blizny. Aby zamaskować brak włosów stosuje się przeszczepy.

Twardzina, również zaliczana do grupy schorzeń autoimmunologicznych, powoduje nadprodukcję kolagenu. Nadmierna ilość tej substancji ogranicza prawidłowe funkcjonowanie mieszków włosowych. Pierwszy objaw to siwienie – następnie łysienie. Włosy często wypadają wzdłuż niewidzialnej linii na skórze głowy. Przypomina to bliznę po ataku szablą. Skutecznym sposobem walki z tą dolegliwością, jest operacja chirurgiczna polegająca na wycięciu zainfekowanego obszaru skóry.

Inną chorobą, która może w konsekwencji spowodować wyłysienie, jest łuszczyca. W jej wyniku na ciele pojawiają się zgrubienia i blizny pokryty srebrzystymi łuskami. Jeśli zostanie zaatakowana skóra głowy, może powstać gruba „czapka” albo niewielkie, ale gęsto rozsiane łuski. Przypadłość z reguły jest dziedziczona, nie można jej jednak całkowicie wyleczyć. Często zdarzają się także nawroty.

Celiakią, która wiąże się z błędną reakcją na gluten dostarczany w pożywieniu może być przyczyną łysienia. U osób chorych obecność tej substancji podrażnia jelita, które przestają wchłaniać wiele innych składników odżywczych. Ogólne osłabienie organizmu przyczynia się do osłabienia włókna włosa i jego wypadania. W przypadku innych chorób, które wiążą się z upośledzonym wchłanianiem substancji odżywczych (np. zapalenie jelita) objawy mogą być podobne.

Najważniejszą rzeczą, o jakiej należy pamiętać jest szybka interwencja w momencie zauważenia niepokojących objawów. Wizyta u specjalisty pomoże rozwiać nasze obawy a w przypadku wykrycia schorzenia – rozpocząć skuteczną terapię. Wiadomo nie od dziś, że im szybciej leczenie zostanie wdrożone, tym istnieje większa szansa na powodzenie i odzyskanie dobrego zdrowia i samopoczucia.

Autorem artykułu jest Klinika Twoich Włosów Handsomemen www.handsomemen.pl

 

Copyright © 2009-2018 meskimbyc.pl Wszelkie prawa zastrzeżone | mapa strony