Ubranie weekendowe
Wpisany przez Stanisław Krajski   
środa, 23 września 2009 14:23

Jest to strój, który zasadniczo jest przeznaczony na tzw. wypady za miasto, wycieczki, które mają charakter rekreacyjny i nie są połączone z uprawianiem „profesjonalnej” turystyki czy jakiejś dyscypliny sportu. Strój weekendowy we wszystkich jego wersjach można założyć na urlopie w miejscowościach letniskowych, a więc w takich miejscach, co do których nie możemy mieć żadnych wątpliwości, że dopuszczalny jest w nich „wakacyjny luz”.


Strój ten jest dopuszczalny, w swoich najbardziej eleganckich wersjach, w dużych wakacyjnych skupiskach takich jak np. Sopot, Międzyzdroje, Zakopane czy Krynica Górska oraz w uzdrowiskach. Można to ubranie założyć, nawet w najbardziej „zgrzebnej” wersji, również przy niektórych bardziej „nieoficjalnych” okazjach, takich jak spacer z psem blisko domu, poranne zakupy itp., ale nie należy raczej wypuszczać się w nim „na miasto”, a na pewno nie wolno chodzić w nim do pracy itp. Klasyczny strój weekendowy składa się ze spodni sportowych jednokolorowych, koszuli sportowej barwnej w desenie, kurtki, bluzy lub puloweru, obuwia sportowego, nie sznurowanego, ale, jak podkreśla Edward Pietkiewicz, zawsze ze skóry oraz, ewentualnie, krawata wełnianego

W pierwszym rzędzie pamiętajmy o tym, że strój ten musi, tak jak każdy inny strój, posiadać znamiona elegancji. Wszystkie zatem jego elementy powinny być najwyższej jakości i wypełniać pozostałe kanony elegancji w najwyższym możliwym w tym kontekście stopniu.

Nie mogą to więc być zwykłe, codzienne dżinsy i flanelowa koszula w kratę (to zresztą bardziej strój roboczy czy turystyczny strój „treningowy” niż ubiór weekendowy). Niech nasz strój nie będzie krzykliwy w kolorach ani ozdobach. Niech nasze obuwie będzie zawsze, tak jak radzi E. Pietkiewicz, z prawdziwej skóry. Niech na naszej szyi zawiśnie elegancki, wełniany (lub skórzany), a w niektórych przypadkach nawet jedwabny krawat. Tak na marginesie, warto zauważyć, że strój weekendowy jest jedynym strojem mieszczącym się w ramach zasad savoir vivre`u, w ramach którego można założyć koszulę z krótkim rękawem. Nigdy bowiem nie wolno jej zakładać do marynarki. Podkreślmy przy okazji, że do takiej koszuli nie wolno zakładać krawata. Nie dotyczy to tylko, jak zauważają złośliwie Maciej A. Brzozowski i Roman Wysocki, pracowników linii lotniczych.

Przywdziewając strój weekendowy musimy zawsze pamiętać o właściwym doborze kroju i kolorów oraz o odpowiedniej koordynacji naszego stroju z czynnikami zewnętrznymi: krajobrazem, kontekstem społecznym, osobami, które nam towarzyszą i z którymi się zetkniemy. Trzeba tu zatem brać pod uwagę charakter miejscowości, które będziemy odwiedzać (inaczej ubieramy się do Kazimierza nad Wisłą, a inaczej do podlaskiego miasteczka), rodzaj restauracji, w których będziemy się posilać (inaczej ubierzemy się do przydrożnej jadłodajni, a inaczej do luksusowego, stylizowanego na szlachecki dworek zajazdu takiego np. jaki jest w Kiermusach) itp., itd. Strój weekendowy, w którym dominują żywe kolory i który może być skrojony na wiele sposobów stanowi największe wyzwanie dla eleganckiego mężczyzny. Zakładając go możemy popełnić najwięcej błędów i gaf.

Wielkim problemem jest tu właściwy wybór i zestawienie fasonów i kolorów.

W pierwszym rzędzie należy pamiętać, że kolory muszą tu być „wiejskie” – dopasowane do kolorytu krajobrazu, a więc raczej, choć oczywiście niekoniecznie, odcienie zieleni i brązu. Nie wystarczy tu tylko świadomość typu „jestem chudy - nie mogą założyć ubrania w podłużne paski” czy „wiem, że do kurtki granatowej właściwa będzie koszula w błękitnym, nienasyconym kolorze, a do kurtki brązowej w kolorze kremowym” lub „mam ciemną cerę i ciemne włosy - najlepiej wyglądam w ciemnych kolorach” czy wreszcie – „właściwe skojarzenia barw to np.: brąz, beż, zieleń, źółcień lub szary, bordo, czerń”.

Aby dokonać właściwego wyboru i zestawienia fasonów i kolorów trzeba posiadać rozległą, wręcz profesjonalną wiedzę z tego zakresu i, oczywiście, umieć ją jeszcze właściwie zastosować.

Dla tych, którzy jej jeszcze nie posiedli lub posiedli ją w stopniu niepełnym mam prostą radę: bądźcie bardzo ostrożni!

Cóż to oznacza w praktyce?

Trzymajcie się klasycznych, tradycyjnych fasonów. Nie szalejcie z kolorami. Stosujcie kolory bardzo stonowane, delikatne, pastelowe. Nie zestawiajcie różnych kolorów, a najwyżej różne tonacje tego samego koloru. Gdy macie jakiekolwiek wątpliwości zmieńcie koncepcję ubioru. Zawsze konsultujcie się z najbliższymi.

Stanisław Krajski

Zapraszamy do skorzystania z oferty kursów prowadzonych przez autora oraz zakupu książek:

 

 
  • 0
  • 1
  • 2
prev
next

Jak zostać wędkarzem

Aby łowić na polskich wodach, konieczna jest karta wędkarska. Jest to dokument ważny dożywotnio, wydawany dorosłym i młodzieży od lat 14 przez właściwe dla miejsca zamieszkania starostwo powiatowe. Aby go ...

W wolnej chwili | Mirek | środa, 16 września 2009 | Hits: 6673 | Comments

Read more

Dojrzały mężczyzna, czyli kto?

Kiedy kończy się młodość? Od jakiego wieku  inni postrzegają nas jako osobę dojrzałą? A jak my sami postrzegamy naszą dojrzałość? Oby odpowiedzieć na te pytanie sięgniemy do badań CBOS p.t. ...

W wolnej chwili | Mirek | wtorek, 22 września 2009 | Hits: 9279 | Comments

Read more

Gdzie ci mężczyźni?

Kobiety i mężczyźni o podziale obowiązków domowych.Czy rzeczywiście mężczyźni coraz bardziej angażują się w obowiązki domowe?Podział obowiązków domowych.Kto podejmuje decyzje?Kto zajmuje się dziećmi?Czy chcemy aby kobiety zamiast pracować zajmowały się ...

W wolnej chwili | Mirek | wtorek, 6 października 2009 | Hits: 6676 | Comments

Read more
More in: W wolnej chwili, dom
next
prev

Copyright © 2009-2018 meskimbyc.pl Wszelkie prawa zastrzeżone | mapa strony