„Jak w szwajcarskim zegarku” – powszechnie używane określenie na coś, co działa precyzyjnie i bezbłędnie, uzasadnione zresztą historycznym prestiżem zegarków  produkowanych  w Szwajcarii właśnie. Tymczasem  zegarek jako przedmiot  luksusowy, dostępny tylko dla części bogatych klientów i wreszcie miernik czasu znalazł sobie inne pole do istnienia: moda.

Czasomierze mamy w telefonach, komputerach,  tabletach, a zegarek stał się gadżetem, nieodłącznym elementem codziennych i wieczorowych stylizacji. Nie znaczy to, że zegarki modowe nie  mierzą czasu, a w przypadku marki Danish Design Watches mierzą go równie precyzyjnie, co zegarki ze szwajcarskim mechanizmem.

Duńska, stosunkowo młoda na rynku polskim marka, w kolekcji na 2016 rok zaprezentowała zegarki modowe o bardzo oszczędnej stylistyce, zachwycające prostotą. Modele charakteryzują się dużymi cyferblatami, o różnorodnej kolorystyce, oprawione w złote i srebrne koperty, na skórzanych paskach, często w kontrastowych kolorach.  W kolekcji można też znaleźć zegarki na tradycyjnych, stalowych bransoletach, ale stanowią one mniejszą część oferty.

Zegarkami Danish Design Watches zachwycają się osoby młode, ceniące  jakość za stosunkowo niską ceną i uniwersalność. Oszczędne w formie ale jednocześnie charakterystyczne zegarki pasują do niemal każdej stylizacji. Stanowią znakomite uzupełnienie stroju casualowego, weekendowego  a przy odpowiednim doborze modelu, także eleganckiego i wieczorowego. Dowodem na to jest Ewa Mielnicka, aktualna Miss Polski, która zegarki marki prezentuje w każdej sytuacji.