PRACOWNIA KRAWIECKA TADEUSZA ZAREMBY POZYSKUJE WSPÓLNIKA
Wpisany przez Mirosław Wis   
sobota, 06 lutego 2010 20:53

Męskie krawiectwo miarowe, najwyższy stopień modowego wtajemniczenia dostępny panom, to profesja, która w Polsce jest już niemal na wymarciu, a każdy specjalista w tej dziedzinie jest na wagę złota. Jedna z najsłynniejszych krawieckich dynastii, rodzina Zarembów, szyjąca dla elit od końca XIX wieku, pozyskała właśnie jednego z nich - Piotra Kamińskiego. Kamiński, znany m.in. jako człowiek od zadań specjalnych u Ermenegildo Zegny, oprócz cennych umiejętności wniósł do firmy swoje nazwisko. Od 2010 pracownia nosi nazwę „Zaremba & Kamiński”.

Dzięki połączeniu sił pracownia jest dziś w stanie uszyć nawet kilkanaście garniturów miesięcznie. Termin oczekiwania na garnitur skrócił się do 8 tygodni, możliwe są nawet usługi ekspresowe (minimum 10 dni). Właściciele firmy deklarują jednak, że nie planują znacznego wzrostu liczby wykonywanych zamówień – w końcu istotą krawiectwa miarowego jest to, że krawiec musi pamiętać każdego swojego klienta. Wśród nich są osoby z pierwszych stron gazet, dyplomaci, uznani artyści, politycy, przedstawiciele biznesu i palestry.


Pracownia krawiecka Zaremba & Kamiński świadczy usługi krawiectwa miarowego w pełnym zakresie mody męskiej. Garnitury, smokingi, fraki, płaszcze, koszule i stroje galowe powstają tu według zasad brytyjskiej szkoły bespoke. Oznacza to, że klient osobiście omawia z krojczym szczegóły ubrania, który dopasowuje je tak, aby podkreślić mocne strony sylwetki klienta i ukryć niedoskonałości. Zamówienie powstaje więc od początku do końca dla indywidualnego klienta, w odróżnieniu od made to measure, gdzie krój i materiał garnituru są wybierane z katalogu i odszywane pod wymiar klienta.


Pracownia posiada w swojej ofercie wszystkie gatunki tkanin czołowych światowych producentów. Każdy z nich dostępny jest w około sześćdziesięciu wzorach i kolorach, co daje klientom setki możliwości wyboru. W ubraniach wykonanych w pracowni „Zaremba i Kamiński” ściegi maszynowe stanowią jedynie 20% wszystkich szwów w marynarce. Nie używa się tu popularnej w masowej produkcji klejonki, a wyłącznie płótna przeplatanego końskim włosiem, tzw. włosianki. Szyte ręcznie garnitury można także łatwo poszerzyć lub zwęzić. Więcej informacji o usługach i zamówieniu: www.zarembakaminski.com/usługi.


Historia pracowni sięga 1894 roku, kiedy Edward Zaremba otworzył salon w gmachu warszawskiego Teatru Wielkiego. Mimo wielu propozycji kariery za granicą, pozostał w kraju i przekazał swój fach Adolfowi Zarembie. Adolf, w okresie międzywojennym, kiedy Warszawa bawiła się i kwitła, zatrudniał w firmie kilkunastu pracowników. Profesji krawieckiej uczył się u niego młodszy brat, Tadeusz Zaremba. Cieszył się on opinią doskonałego krawca i człowieka o wielkiej klasie i charyzmie. Ubierał gwiazdy oraz niemal wszystkich dyplomatów, artystów i ludzi biznesu. W 1956 roku przeniósł pracownię na Nowogrodzką 15 (róg Kruczej), w której mieści się ona do dziś, a w której fachu uczył się jego syn Adam i obecny współwłaściciel firmy – Piotr Kamiński. Dziś firmą zarządza syn Adama, Maciej Zaremba, do spółki ze wspomnianym Piotrem Kamińskim.

 

 

Copyright © 2009-2018 meskimbyc.pl Wszelkie prawa zastrzeżone | mapa strony