Sezon na piwo o smaku jeżyn

Polacy nie przestają poszukiwać oryginalnych i lokalnych smaków. Po boomie na piwa z małych, regionalnych browarów, tegorocznym hitem będą piwa smakowe i piwne specjalności. To właśnie sprzedaż tych, dotąd niszowych produktów, rośnie najszybciej – mimo iż „jasne pełne” cały czas jest najczęstszym gościem na polskich stołach.

Piwo z dodatkiem kolendry, piwo z sokiem z mirabelek czy piwo o smaku jeżyn – wszystkie te produkty kupujemy już nie tylko w specjalistycznych sklepach dla pasjonatów, lecz także w popularnych super- i hipermarketach. Przykładowo, spośród 400 marek i gatunków piw dostępnych w sklepach Tesco, 50 to piwa smakowe, a 70 to tzw. specjalności piwne. Co kryje się za tymi pojęciami? Specjalności to oryginalne produkty, które powstają m.in. dzięki tradycyjnym metodom fermentacji czy zastosowaniu specjalnych gatunków chmielu. Piwa smakowe z kolei swój charakter zawdzięczają „niepiwnym” dodatkom, takim jak soki owocowe czy przyprawy. I właśnie te dwie grupy piw wydają się być skazane na sukces w „chmielowym” sezonie 2014, który rozpoczyna się majowym długim weekendem. Piwa smakowe, ze względu na słodycz zawartą w owocach świetnie komponują się deserami i to nie tylko owocowymi, lecz także tymi przyrządzanymi na bazie czekolady. Mogą też być podawane jako aperitif do wytrawnych przekąsek i owoców morza.

Rynek piw smakowych i specjalności wciąż rośnie i dostarcza koneserom piwa nowych wrażeń. Od początku tego roku wprowadziliśmy do oferty już 11 nowych produktów” – mówi Wojciech Tadla, odpowiedzialny w Tesco za kategorię piw. „Polacy są otwarci na nowe smaki. Zaskakujący jest fakt, że mężczyźni chętniej sięgają po radlery, czyli połączenie piwa z lemoniadą, zaś kobiety coraz częściej wybierają ciemne, mocniejsze portery ze względu na wysoką słodycz, pochodzącą najczęściej od użytych słodów palonych.

Modę na piwne specjalności zapoczątkowały małe, regionalne browary, rozsiane po polskich miastach i miasteczkach. Dziś ich produkty kupimy w sklepach w całym kraju. Przykładami piw dostępnych w ogólnopolskiej sieci Tesco niech będą „Magnus” z Browaru Jagiełło w Chełmie, „Wiśnia w piwie” z Browaru Kormoran w Olsztynie czy „Bojan” z zabytkowego, odrestaurowanego i uruchomionego w 2013 r. browaru w Bojanowie. Potencjał piwnych specjalności i piw smakowych dostrzegli już także wszyscy duzi producenci piwa w Polsce. Przykładem może być Carlsberg Citrus, czyli piwo z napojem o smaku limonkowym, „Kolekcja Specjalności Książęcego” Kompanii Piwowarskiej lub też trzy warianty Żywca: Bock, Marcowe i Białe. Tesco z kolei ma w swojej ofercie markę na wyłączność – piwa Rebel, który powstają w piotrkowskim Browarze Cornelius. W tym roku pojawiły się trzy nowe warianty – Rebel Podwójnie Chmielony, Pszenica Dubeltowa i Kolendra. „Każdy z produktów jest niepowtarzalny smakowo i nie ma swojego odpowiednika na rynku” – mówi Wojciech Tadla. Innym debiutantem jest Triple Blonde, piwo typu belgijskiego, dostępne na wyłączność w Tesco.

Kolejną tegoroczną nowością są piwa zza wschodniej granicy – wcześniej niemal nieobecne na polskim rynku. Piwa z Ukrainy, Litwy i Rosji cieszą się popularnością nie tylko dzięki smakom, lecz także oryginalnym opakowaniom – przykładem może być litrowa krachla, czyli butelka z zamknięciem kabłonkowym litewskiego żytniego piwa Boiko Alus czy litrowa puszka piwa Zatecki Gus, produkowanego w Rosji, ale z dodatkiem… czeskiego chmielu.

 

 

Copyright © 2009-2018 meskimbyc.pl Wszelkie prawa zastrzeżone | mapa strony